Wspólnota Chrześcian – najczęściej zadawane pytania
Odpowiedzialny redakcyjnie za te odpowiedzi: Frank Hörtreiter, Public Relations Officer Wspólnoty Chrześcijan.
Czy Wspólnota Chrześcijan jest włączona do procesu ekumenicznego?
Podstawową formułą Światowej Rady Kościołów (WCC) jest:
Światowa Rada Kościołów jest wspólnotą kościołów, które wyznają Pana Jezusa Chrystusa jako Boga i Zbawiciela zgodnie z Pismem Świętym i dlatego starają się wspólnie wypełniać to, do czego zostały powołane dla chwały Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Żaden teolog Wspólnoty Chrześcian nie powinien mieć trudności z potwierdzeniem tego faktu. Podjęliśmy również starania o przyjęcie do Stowarzyszenia Kościołów Chrześcijańskich (ACK). Zostaliśmy jednak poproszeni, aby nie składać tego wniosku oficjalnie (jeszcze), ponieważ w chwili obecnej nie można oczekiwać jednomyślnego „tak” od wszystkich kościołów członkowskich. Czujemy się częścią jednego, niewidzialnego Kościoła i, zgodnie z naszym wyznaniem, czujemy, że wszyscy chrześcijanie są częścią tego ekumenizmu, nie tylko członkowie Wspólnoty Chrześcijan. W Berlinie współtworzyliśmy nawet ACK, a w niektórych miejscach istnieje współpraca „na miejscu”.
Czy Wspólnota Chrześcijan uznaje chrzty innych kościołów?
Tak.
Czy inne kościoły uznają chrzest Wspólnoty Chrześcijańskiej?
Cieszylibyśmy się, gdyby takie uznanie było. Jednak Wspólnota Chrześcijan po wojnie „siedziała na dość wysokim koniu” i pod tym względem możemy być częściowo winni tego, że nasz chrzest nie został uznany przez Kościół protestancki w Niemczech w 1949 roku. Kościół katolicki dopiero bardzo późno jasno stwierdził, że nie uznaje naszego chrztu. Dlaczego? To może być wyjaśnione przez innych. Nie widzimy nic, co naprawdę przemawiałoby za takim podejśćiem, zwłaszcza, że my (jak prawdopodobnie większość innych chrześcijan) uważamy chrzest za przyjęcie pod opiekę lokalnej wspólnoty chrzcielnej, do sakramentalnej wspólnoty naszej chrześcijańskiej wspólnoty, do chrześcijaństwa („una sancta”).
Czy Wspólnota chrześcijan jest antropozoficzna?
Tak, jeśli chce się wyrazić, że Wspólnota Chrześcijan nie powstałaby bez pomocy Rudolfa Steinera.
Nie, jeśli przez to rozumiemy, że musimy wierzyć w prawdy antropozoficzne.
Nie, jeśli ktoś przez to rozumie, że Wspólnota Chrześcijan jest Kościołem Antropozofów.
Nie, ponieważ żaden szczegół doktrynalny nie musi być nauczany przez pastora ani wyznawany przez członka.
Tak, jeśli przez to rozumie się wdzięczność Wspólnoty Chrześcijan za pomoc Rudolfa Steinera dla nowoczesnego życia religijnego i zrozumienia Biblii.
Jak można zostać członkiem Wspólnoty Chrześcijan?
Ten, kto otrzymuje błogosławieństwo naszych sakramentów, należy już do tej wspólnoty w bardziej szczególnym sensie. Dzieci i młodzież mogą czuć się w zborze jak w domu, ale nie są zobowiązane do członkostwa. Osoby pełnoletnie, które pragną wstąpić do zboru, rozmawiają o tym z pastorem, a zostaną przyjęte do słuchania Ewangelii i uczestnictwa w sakramentach. Przynależność wynika z uczestnictwa w nabożeństwach i nie stoi w sprzeczności z wolnością przekonań.
Jakie jest stanowisko Wspólnoty Chrześcijańskiej w sprawie równości i mniejszości?
Wspólnota Chrześcijan od początku swego istnienia sprzeciwia się wszelkiej dyskryminacji, a w ciągu dziesięcioleci coraz bardziej wciela to podejście w życie. Od czasu naszego powstania w 1922 roku mamy przy ołtarzu pastorów mężczyzn i kobiety.
Ludzie z różnych środowisk są równie mile widziani w naszym kościele (oparliśmy się także nazistowskiemu żądaniu wykluczenia Żydów z nabożeństw).
Orientacja seksualna danej osoby (np. homoseksualizm) nie będzie oceniana. Jednakże nasza ceremonia małżeńska, jako sakrament, zajmuje się różnicą pomiędzy mężczyzną i kobietą. Dlatego nie jest on odpowiedni dla par tej samej płci.
Jednakże w naszych kongregacjach miały miejsce uroczystości błogosławieństwa związków osób tej samej płci pomiędzy dwiema kobietami lub dwoma mężczyznami.
Jaki jest stosunek Wspólnoty Chrześcijan do państwa?
Ponieważ w międzyczasie Wspólnota Chrześcijańska założyła kongregacje we wszystkich częściach świata, różny jest też stosunek do państwa. Opowiadamy się za prawami człowieka i liberalną konstytucją. Ogólnie rzecz biorąc, uważamy ścisły rozdział kościoła od państwa za dobre osiągnięcie współczesnych czasów. Po dyktaturze narodowego socjalizmu z powodzeniem ubiegaliśmy się w Niemczech o prawa „korporacji prawa publicznego” (KdöR), ponieważ dzięki temu mogliśmy ukształtować naszą wewnętrzną konstytucję jako własne prawo. Ponadto istnieje wtedy mniejsze niebezpieczeństwo stania się ofiarą ewentualnych represji. W NRD wspólnota chrześcijańska była tolerowana, ale wielokrotnie poddawana szykanom. W tym miejscu musimy podziękować Kościołowi ewangelickiemu: bez jego pomocy nie bylibyśmy w stanie wybudować kościołów w NRD (za „zachodnie pieniądze”).
Dlaczego Wspólnota Chrześcijan nie pobiera podatków (w ramach niemieckiego podatku kościelnego)?
Dlaczego mielibyśmy to robić? Czy to nie jest stara sprawa? U nas można zostać pełnoprawnym członkiem tylko wtedy, gdy jest się pełnoletnim i może się zdecydować na dożywotnie członkostwo. I nawet wtedy każda darowizna i wkład jest dobrowolny. W Niemczech takie składki są traktowane dla celów podatkowych tak samo jak podatek kościelny, ale nie chcemy, aby takie składki były potrącane z pensji przez urząd skarbowy. Dobrowolne dary są milsze.
Co to znaczy „wolność doktrynalna”?
Każdy ksiądz jest wolny w nauczaniu i głoszeniu kazań, o ile nie naucza wbrew naszym rytuałom. Nie jest jednak przypadkiem, że w naszym kraju nikt nigdy nie miał kłopotów z powodu jego doktrynalnych wypowiedzi. Trudno byłoby wyobrazić sobie tutaj „dyscyplinę doktrynalną”, jak w innych kościołach. Każdy ksiądz ma bowiem na co dzień do czynienia z tekstami sakramentalnymi; zanim ktoś inny go skrytykuje, musiałby więc już dawno zadać sobie pytanie o swoją wewnętrzną uczciwość. Sumienie jest najlepszym doradcą.
Jakie są osobliwości doktrynalne?
Większość z tego, w co wierzy się i czego naucza się w naszym kościele, jest prawdopodobnie wspólnym przekonaniem wszystkich chrześcijan. Każdy członek ma u nas pełną swobodę przekonań. Ponieważ swoboda kapłana w nauczaniu może być ograniczona jedynie sformułowaniami tekstów służby Bożej, musimy szukać w nich osobliwości doktrynalnych. I nie ma tu wielu „osobliwości” (na pewno nie jeśli weźmie się pod uwagę podstawowe wypowiedzi chrześcijańskie i nauki bezwyznaniowe – katolickie, protestanckie, prawosławne itd.) Co najwyżej można by wspomnieć: Chrzcimy w przekonaniu, że człowiek istnieje przed poczęciem i urodzeniem (preegzystencja). Chrzest wspólnoty Chrześcijan pozostawia miejsce dla idei, zgodnie z którą nieśmiertelna dusza człowieka nie jest stworzona w momencie poczęcia lub narodzin, lecz istnieje duchowo wcześniej (preegzystencja). Nasze credo mówi o Bogu Stwórcy, który „poprzedza” swoje stworzenia, czyli nie stoi w miejscu raz na zawsze. To, co sekciarze lubią nam zarzucać, a mianowicie naszą rzekomą zależność od antropozofii, nie nadaje się do demarkacji; żadna bowiem wiedza antropozoficzna nie jest obowiązującą doktryną dla członków i duchownych Wspólnoty Chrześcijan.
Czy Wspólnota Chrześcijan jest sektą?
Uważamy tę klasyfikację za fałszywą i lekceważącą. W przeszłości sekta (nazwa ta pochodzi od łacińskiego „sequi” – podążać) oznaczała nurt religijny w sposób nie oceniający. W XX wieku słowo sekta coraz częściej nabierało konotacji wąskich horyzontów myślowych, fanatyzmu, nietolerancji i roszczeń do wyłącznej reprezentacji. Cechy charakterystyczne to:
- niektóre fragmenty Biblii – zamiast całości Pisma Świętego – są przeszacowane;
- należy wierzyć konkretnemu prorokowi (zwykle założycielowi wspólnoty).
- należy wierzyć;
- inne kościoły są zdewaluowane;
- Społecznie, członkowie oddzielają się od innych chrześcijan;
- Ekumenizm zostaje w ten sposób odrzucony.
Mimo że wszystkie społeczności muszą nieustannie zwalczać arogancję i nietolerancję: Mamy nadzieję, że wymienione tu cechy nie są dla nas typowe, to znaczy, że jesteśmy zdolni do rozmowy. Poszukujemy również pokoju i współpracy z innymi chrześcijanami w sprawach praktycznych.
Czy Wspólnota Chrześcijan toleruje ekstremizm polityczny?
Wspólnota Chrześcijan stoi na gruncie praw człowieka i sprzeciwia się rasizmowi, nacjonalizmowi i innym przejawom dyskryminacji.
Poglądy polityczne naszych członków nie są oceniane.
Nie oferujemy jednak sceny dla politycznych ekstremistów.
Pokój będzie panował przed ołtarzem.
Co Wspólnota Chrześcijan robi przeciwko nadużyciom seksualnym?
Istnieje ośrodek Wspólnoty Chrześcijańskiej, do którego mogą zgłaszać się osoby w każdym wieku.
Ten punkt kontaktowy jest wyznaczony przez kierownictwo Wspólnoty Chrześcijańskiej, ale działa całkowicie autonomicznie. Wszystkie sprawy tam przekazywane są traktowane jako poufne, chyba że osoba zainteresowana zwolni ją z obowiązku zachowania poufności. Stowarzyszenie Dzieł Społecznych Wspólnoty Chrześcijan opracowało koncepcję prewencyjną dla obozów dziecięcych i młodzieżowych, o której wspomina w swoich broszurach, a także w odnośnikach na swojej stronie internetowej.
Przeczytaj więcej na stronie Christengemeinschaft International: