Dwunasta święta noc: 4-5 stycznia
Ze wskazań Rudolfa Steinera dla Herberta Hahna. Intermediarius: B.S.
DWUNASTA Święta Noc: 4/5 stycznia – ︎ Strzelec – grudzień
oczyszczanie i transformacja
Nierozwiązane blokady i wydarzenia mogą być teraz ostatecznie usunięte, na przykład poprzez medytację, ćwiczenia oddechowe lub inne rytuały wewnętrznego oczyszczania.
Ze wskazań Rudolfa Steinera dla Herberta Hahna
Wskazanie: skupione i stanowcze siły Strzelca muszą być zaangażowane, aby mogły objąć duchowe dobro.
Symbol: W dwunastą noc składa się zdobytą koronę u stóp Boskości, bo jeśli to my walczyliśmy o zdobycie korony, to łaska, prawo boskie nam ją przyznało. Łaska jest bowiem wypływem ze źródła, do którego człowiek, samą tylko ludzką siłą, nie jest w stanie dotrzeć.
Tajemnica: teraz początek i koniec są jednym. Czas-bez-przestrzeni i przestrzeń-bez-czasu. Wszystko jest teraz wieczne i święte!
„Dwunastej nocy umieść koronę u stóp Boskości. Ponieważ chociaż zdobyliśmy koronę, walka została wygrana z pomocą i łaską; bo łaska pochodzi z tego źródła lub źródła w człowieku, do którego ludzka siła nie może dotrzeć. Teraz udaje nam się stworzyć początek i koniec czasu bez przestrzeni i przestrzeni poza czasem. Wszystko jest teraz wieczne i święte. Musimy użyć siły wytrwałości, jeśli mamy osiągnąć cele lub zamierzenia łowcy Strzelca, jeśli mamy otrzymać dobro królestwa duchowego.
To, co poznaliśmy i otrzymaliśmy podczas dwunastu świętych nocy, powinniśmy przyjąć do życia i w ten sposób uduchowić materię i duszę. Dwanaście świętych nocy jest ważnych dla życia i losów całego roku. Mogą zasiać ziarno dobrej woli.
Jest to szczególnie ważne, ponieważ wyruszamy w Sylwestra. Tej nocy uwolniliśmy ducha ludu; na razie to, co myślimy, zostanie przejęte przez wyższe hierarchie i przeniesione jako siła do osiągnięcia.”
Dwunasta kontemplacja:
„Teraz robimy ostatni krok w świętą noc. Te 12 kroków, które podejmowaliśmy każdego dnia, może stać się tematem na każdy miesiąc nadchodzącego roku, aż do odnowienia naszego bytu podczas kolejnych świąt Bożego Narodzenia.
Kontemplowaliśmy naszą wewnętrzną istotę i miejmy nadzieję, że staliśmy się bardziej świadomi wszystkich różnych czynności, które zachodzą w nas z chwili na chwilę. Staliśmy się bardziej świadomi tego, w jaki sposób powstają nasze uczucia i jeśli nie interweniujemy, mogą nam bardzo szkodzić. Niektóre z myśli, które przepływają przez nasz umysł, mogły nas zszokować; zawsze tam były, po prostu ich nie zauważyliśmy. Nasze impulsy do działania mogą również stać się bardziej świadome, dając nam możliwość oceny naszych motywów. Przynajmniej, jeśli staniemy się bardziej świadomi tych trzech czynności duszy, wtedy doświadczyliśmy tego, co najwyższe w naszej istocie, naszego wyższego Ja.
Nasze wyższe Ja daje nam równowagę i cel oraz zmienia sposób, w jaki postrzegamy nasz stosunek do świata i wszystkich ludzi, których spotykamy.
Kiedy doświadczamy tego, czym jest wyższe Ja, zaczynamy widzieć Chrystusa w każdym człowieku. Kosmiczny Chrystus wszedł na tę ziemię przez ciało Jezusa i ten Duch mieszka w nas. Mieszka w nas przede wszystkim w każdym oddechu, który bierzemy i w jedzeniu; pokarm, który rośnie na ziemi, która jest teraz ciałem Chrystusa. Kiedy akceptujemy rzeczywistość tego, zaczynamy doświadczać Jego eterycznej obecności w sile życiowej tej ziemi iw naszym własnym eterycznym ciele. Teraz zaczynamy traktować każdą osobę tak, jakby była Chrystusem. Powstrzymujemy każdą negatywną myśl, zanim się uformuje, ponieważ widzimy, że myślelibyśmy o Chrystusie. Dbamy o wszystkie nasze uczucia i motywy z powodu naszego szacunku dla Chrystusa w drugiej osobie. W ten sposób zmieniamy się i podnosimy drugą osobę. Jak powiedział św. Paweł: „… chwała tej tajemnicy… którą jest Chrystus w tobie…” (Kolosan 1,27). Jeśli będziemy kontemplować tę tajemnicę każdego dnia w nadchodzącym roku, zmienimy świat. ”
WERSJA II
Najwyższa, kończąca wszystko sfera Barana, która znajduje się na szczycie – głowie – całego Zodiaku, czyli kosmicznego praczłowieka (Anthropos), jest powiązana z zasadą Syna, Chrystusa. Pod tą konstelacją, która oświetlała czwartą epokę poatlantydzką, słoneczna Istota Chrystusa podczas chrztu w Jordanie wstąpiła w osłony Jezusa z Nazaretu. „Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży»” (Jan 1, 35-36). W tych słowach Jan Chrzciciel wskazuje na kosmiczny związek Chrystusa z niebiańską sferą Barana, przez którą wstąpił on (Chrystus) spoza obszarów Zodiaku w nasz kosmos.1
1. Obraz Baranka odgrywa również dużą rolę w Apokalipsie. Rozważanie tego tematu przekroczyłoby jednak ramy tej pracy.