Moralność i dzieci
Rudolf Steiner – GA 304a – Anthroposophische Menschenkunde und Pädagogik – Haga, 19 listopada 1923 (strona 139-140)
„Człowiek jest po prostu wewnętrznie sparaliżowany w swoim rozwoju moralnym, gdy zbyt wcześnie otrzymuje przykazania moralne: 'powinieneś, nie powinieneś! -’wolno ci to robić, nie wolno ci tego robić! ’ – gdy uczy się go pojęć moralnych w sposób abstrakcyjny.
Dziecko musi doświadczyć, co jest dobre, a co złe, dzięki prowadzeniu przez nauczyciela lub wychowawcę.
W tym celu jednak zasadą łączącą musi być to, że nauczyciel działa na dziecko w taki sposób, że tęskni ono za dobrem, kocha dobro i gardzi tym, co nie jest dobre.
Aby uczyć moralności, musimy pracować w taki sposób, aby nie zakazywać tego, co niemoralne, a wymagać tego, co moralne, ale musimy wywołać w dziecku, między zmianą zębów a dojrzewaniem, uczucie, a nie impulsy woli, do tego, co jest dobre, a co złe.
Musimy wewnętrznie identyfikować się z tym, co moralne. Musimy rozwinąć miłość, sympatię do dobra, zanim rozwinie się ono dalej jako nakaz w naszej woli.
To, co musi stać się moralnością w woli, musi najpierw wyrosnąć z tego, co jest przyjemne lub odpychające dla życia uczuciowego.”