Przemienienie i Wielka Inicjacja

źródło: https://rsarchive.org/, Intermediarius: B.S.

6 sierpnia wiele wspólnot chrześcijańskich świętowało przemienienie Jezusa na górze Tabor. Ta doniosła okazja została omówiona przez Steinera w jego wykładach na temat czterech ewangelii i Chrześcijaństwa jako faktu mistycznego , jak podkreślono poniżej. Zapraszamy do zapoznania się z pełnymi wykładami, aby uświadomić sobie zdumiewającą wagę tego wydarzenia. W wykładzie 3 o Ewangelii św. Jana Steiner naucza:

Jezus idzie z trzema uczniami, Piotrem, Jakubem i Janem, na górę: to znaczy do wewnętrznego sanktuarium, gdzie jest się wprowadzanym do wyższych światów i gdzie również mówi się językiem okulnym. Uczniowie zostali przeniesieni w wyższy stan świadomości. Zobaczyli wtedy to, co nie jest przemijające, ale wieczne. Pojawiają się Mojżesz i Eliasz, a z nimi sam Jezus.

Co to znaczy? W nauce tajemnej słowo Elias oznacza to samo co El — cel, droga. Mojżesz jest według nauki duchowej słowem oznaczającym prawdę. Dzięki temu, że ukazują się Eliasz, Mojżesz i Jezus, masz podstawową prawdę chrześcijańską: Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Sam Jezus mówi — to jest fundamentalna chrześcijańska prawda mistyczna — „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem”. (Jan, rozdz. 14, w. 6)

Zobacz Ewangelię św. Jana, GA 94, Wykład III

Poprzez przemienienie „odnowiono całą moc żywiołów”.

Trzej uczniowie zostali zabrani na górę Tabor i wezwani imionami inicjacyjnymi: Piotr oznaczający ziemię, Jan oznaczający powietrze, Jakub oznaczający wodę, a w końcu Jezus jest „tym, który rządzi tajemnymi siłami ognia”.

Pomyśl o tych czterech razem na Górze Przemienienia. W tym samym czasie masz wtajemniczonych, którzy rządzą czterema żywiołami: ogniem, wodą, powietrzem i ziemią. Co się stało? Ujawniło się duchowo, że wraz z pojawieniem się Jezusa cała moc żywiołów została odnowiona w taki sposób, że życie pulsujące przez żywioły przeszło przez nową, ważną fazę swojego rozwoju. To jest przemienienie widziane w okultyzmie. Jeśli ktoś w ten sposób przechodzi przez przemienienie, jeśli ma w sobie etapy wody, ziemi i powietrza, a nawet wznosi się do sił ognia, to jest przebudzonym, kimś, kto przeszedł przez ukrzyżowanie. 

Rozpoczęła nowy proces bezpośredniej inicjacji przez Chrystusa.

Chrystus Jezus miał w szczególny sposób inicjować tych ze swoich uczniów, którzy byli specjalnie do tego przygotowani, aby mogli nie tylko widzieć światy duchowe wyobraźnią, jakby w obrazach astralnych, ale faktycznie słyszeć to, co odbywało się w tych sferach — to, jak wiemy, wskazuje na wejście w Dewachan. Dlatego, przeniesieni do wyższych światów, uczniowie ci mogliby teraz znaleźć w tych światach osobowość znaną im na planie fizycznym jako Chrystus Jezus. Mieli stać się jasnowidzami w regionach wyższych niż płaszczyzna astralna.

Zobacz Ewangelię św. Mateusza, GA 123, Wykład X

Steiner maluje obraz tej niezwykłej sceny trzech postaci na niebie.

Jasnowidzącym oczom, które zostały teraz otwarte, obraz tych trzech postaci ukazał się przemieniony, to znaczy w swej duchowej naturze, Eliasz z jednej strony i Mojżesz z drugiej, z samym Chrystusem Jezusem w środku. I jest wskazane w Ewangelii, że Chrystus był teraz w takiej formie, w jakiej mógł być rozpoznany w swojej duchowej naturze. Widać to z wystarczającą jasnością w Ewangelii Marka:

I został przemieniony przed nimi. A Jego szaty stały się lśniące, jaśniejsze, niż jakikolwiek pełniejszy na ziemi mógłby je wybielić. I ukazał im się Eliasz z Mojżeszem i rozmawiali z Jezusem.
— Marka 9:2-4

Ewangelia Marka mówi nam: „A obłok ocienił ich, a z obłoku wyszedł głos: To jest mój Syn umiłowany, słuchajcie go”.

Po tych wielkich słowach Boga następuje rozmowa między trzema postaciami. Cóż za wspaniałe dramatyczne crescendo! Wszędzie Ewangelie pełne są takich artystycznych sekwencji. Rzeczywiście są cudownie skomponowane. Po wysłuchaniu monologu Boga mamy teraz rozmowę między tymi trzema, a cóż za rozmowa! Najpierw widzimy Eliasza i Mojżesza po obu stronach Jezusa Chrystusa. Jakie jest znaczenie Eliasza i Mojżesza?

Zobacz Ewangelię św. Marka, GA 139, Wykład VIII

Wraz z inicjacją 3 uczniów popłynęły razem 3 strumienie kosmicznych mocy.

Steiner omawia znaczenie obecności Mojżesza i Eliasza jako dwóch różnych duchowych strumieni płynących przez świat. Mojżesz został wprowadzony w tajniki judaizmu i innych tradycji. W pierwszym strumieniu niósł tajniki wtajemniczenia całego otaczającego świata. Eliasz reprezentował drugi strumień, do którego dostęp uzyskuje się poprzez objawienie, które uzyskuje się poprzez linię. Wcześniej wcielił się jako Pinechas, wnuk Aarona, a później jako Jan Chrzciciel. (Zob. Ew. Mateusza 17:10-13) W ten sposób Eliasz niesie strumień objawienia posiadanego przez hebrajskich kapłanów i proroków.

Tak więc w Przemienieniu, w Przemianie na górze mamy przed sobą splot całej duchowości ewolucji Ziemi, której esencja przepłynęła przez krew żydowską do linii lewitów. Tak oto przed nami stoi dusza Pinchasa, syna Eleazara, syna Aarona; Mojżesz stoi przed nami; i stoi przed nami również Ten, który wypełnił Tajemnicę Golgoty. A trzej uczniowie, którzy mieli być inicjowani, Piotr, Jakub i Jan, mieli dostrzec w wyobraźni, jak te siły, te duchowe strumienie, płynęły razem. […] Uczniowie Piotr, Jakub i Jan mieli zostać wprowadzeni w to, o czym te trzy dusze musiały wspólnie dyskutować; jedna dusza, która należała do ludu Starego Testamentu, która nosiła w sobie wiele z tego, co wiemy o duszy Mojżesza, podczas gdy trzecia, jako kosmiczne bóstwo jednoczy się z ziemią. Uczniowie mieli to zobaczyć […]

Ale wtedy nasze rozumienie jest w stanie lepiej dostosować się do tego, co widzieliśmy wcześniej. Możemy poczuć, jak na górze były trzy kosmiczne moce, podczas gdy na dole były trzy, które miały zostać wprowadzone w te wielkie kosmiczne tajemnice. I z tych wszystkich rzeczy może powstać w naszej duszy uczucie, że Ewangelia, jeśli dobrze ją rozumiemy, a zwłaszcza jeśli pozwolimy na dramatyczną intensyfikację i kompozycję artystyczną, która sama w sobie jest wyrazem dostrzeganych wszędzie faktów kosmicznych, naprawdę wskazuje na wielką rewolucja, która wydarzyła się naprawdę w czasach Tajemnicy Golgoty. Tamże .

Zasada Chrystusowa mogła teraz wejść w człowieka w nowy sposób, który można by pielęgnować lub niszczyć.

Wcześniej istniały tylko dwie metody wejścia do wyższych światów: objawienie i inicjacja. Teraz mądrość duchowa nie byłaby już przekazywana przez objawienie z zewnątrz do ciała eterycznego ludzi określonej linii, ani od wewnątrz wtajemniczonego z ciała astralnego do eterycznego. Uczniowie mogli zostać wprowadzeni w tajemnice świata duchowego poprzez Ego i samego Chrystusa.

„Oto coś, co umożliwia człowiekowi, który przygotował się na to w swoim Ego, zjednoczyć swoją istotę z tym, co należy do królestw niebieskich”. Siły i moce z tych królestw jednoczą się z dziewiczą częścią ludzkiej duszy, częścią, która należy do królestw niebieskich i którą ludzie mogą zniszczyć, jeśli odwrócą się od zasady Chrystusa, ale mogą kultywować i pielęgnować, jeśli otrzymają sami, co wypływa z zasady Chrystusowej. […]

Uczniowie nie rozumieli, że to oni sami, będąc blisko Niego, zostali wybrani, aby doświadczyć ogromnej mocy zasady Chrystusowej, która umożliwi im bezpośrednie wniknięcie w świat duchowy. […] Ale widać, że są jeszcze nowicjuszami, bo zasypiają natychmiast po wyrwaniu z ciała fizycznego i eterycznego zdumiewającą mocą tego, co się działo. Chrystus zastaje ich śpiących. Relacja ta miała wskazać trzecią drogę wejścia do świata duchowego […]. Każdy, kto w tamtych czasach potrafił interpretować znaki czasu, wiedziałby, że samo Ego musi się rozwijać, że musi być teraz bezpośrednio natchnione, że Boskie Moce muszą działać bezpośrednio w Ego.

Zobacz Ewangelię św. Łukasza, GA 114, Wykład X

Życie Buddy zakończyło się przemienieniem, ale Chrystus-Jezus dalej się umacniał.

chrześcijaństwie jako fakcie mistycznym Steiner opowiada o wzniosłym końcu życia Buddy, który odpowiada przemienieniu Jezusa, ale Jezus idzie dalej.

[Budda] położył się na dywanie rozłożonym dla niego przez jego ulubionego ucznia, Anandę. Jego ciało zaczęło świecić od wewnątrz. Umarł przemieniony, ciało światła, mówiąc: „Nic nie trwa”. […] Śmierć Buddy odpowiada przemienieniu Jezusa: „I stało się około ośmiu dni po tych słowach, wziął Piotra, Jana i Jakuba i wszedł na górę, aby się modlić. A gdy się modlił, zmienił się wygląd jego oblicza, a jego szaty były białe i lśniące”. W tym momencie kończy się ziemskie życie Buddy, ale tutaj zaczyna się najważniejsza część życia Jezusa: Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie. Różnica między Buddą a Chrystusem polega na tym, co wymagało kontynuacji życia Jezusa Chrystusa poza życiem Buddy.

Zobacz Chrześcijaństwo jako fakt mistyczny , GA 8, rozdział 5

Wraz z Przemienieniem Jezus rozpoczął najważniejszą część swojego życia: mękę, śmierć i zmartwychwstanie.

Życie Buddy kończy się wraz z przemienieniem. Najważniejsza część życia Jezusa rozpoczyna się po przemienieniu. W języku wtajemniczonych Budda osiąga punkt, w którym boskie światło zaczyna świecić w człowieku. Stoi przed śmiercią fizyczną. Staje się kosmicznym światłem. Jezus idzie dalej. Nie umiera fizycznie w chwili, gdy przemienia go kosmiczne światło. W tym momencie jest Buddą. Ale w tym samym momencie wchodzi na etap, który znajduje wyraz w wyższym stopniu wtajemniczenia. Cierpi i umiera. Fizyczna jego część znika. Ale duchowe, kosmiczne światło nie znika. Jego zmartwychwstanie następuje. On objawia się swojej społeczności jako Chrystus. W momencie przemienienia Budda rozpływa się w uświęconym życiu uniwersalnego Ducha. Chrystus Jezus ponownie budzi tego uniwersalnego Ducha, aby uobecnić egzystencję w ludzkiej postaci. Takie wydarzenie miało dawniej miejsce w sensie obrazowym na wyższych stopniach wtajemniczenia. Wtajemniczeni zgodnie z mitem Ozyrysa osiągnęli takie zmartwychwstanie w swojej świadomości, jak doświadczenie obrazowe.

W życiu Jezusa ta „wielka” inicjacja została dodana do inicjacji Buddy nie jako doświadczenie obrazowe, ale jako rzeczywistość. Budda udowodnił swoim życiem, że człowiek jest Logosem i że powraca do tego Logosu, do światła, gdy umiera jego część fizyczna. W Jezusie sam Logos stał się osobą. W nim Słowo stało się ciałem. Tamże.

Możesz również polubić…

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
szszymon
szszymon
1 rok temu

Ciekawy i prowokujący artykuł. Ciekawe ilu księży zna taką interpretację Biblii. W kontekście archontów, i Jezusa jako duszy jak każdej innej.

1
0
Would love your thoughts, please comment.x