Przypadkowa śmierć i karma
Rudolf Steiner – GA 350 – Rytmy w kosmosie i w człowieku / Wie kommt man zum Schauen der geistigen Welt? – Dornach, 13 czerwca 1923 r. (str. 92-93). Intermediarius: B.S.
„Zanim przeżyłeś swoje obecne życie, doświadczyłeś wielu innych. To, czego doświadczyłeś w swoim poprzednim życiu, zostanie przepracowane w określony sposób. Na przykład, może się okazać, że tym razem musisz mieć długie życie, aby wszystko ułożyło się zgodnie z tym, co wydarzyło się w poprzednich ziemskich żywotach. Jednak zewnętrzne wydarzenia mogą stać w sprzeczności z tą koniecznością.
Mogę mieć wypadek z powodu okoliczności zewnętrznych i mogę umrzeć tak, że na przykład na podstawie mojego poprzedniego ziemskiego życia umrę proporcjonalnie za wcześnie. W związku z poprzednim życiem na ziemi nie chodzi o to, że powinienem umrzeć tak wcześnie, ponieważ na ziemi mam jeszcze coś do zrobienia. Jednak nadal mogę umrzeć. Proszę, nie wierzcie, że na pewno nie umrę! Mogę umrzeć, a wypadek i tak może się zdarzyć. Mogę umrzeć tak, że zmieni się całe moje przeznaczenie. Nie miałbym bowiem tego doświadczenia, przez które musiałbym przejść. Zmieniłoby się całe moje przeznaczenie! W tym miejscu istota duchowa, która prowadzi człowieka od życia ziemskiego do życia ziemskiego, może interweniować i ostrzec go. Takie ostrzeżenie ma zawsze jakieś wytłumaczenie.
Ale oczywiście relacje są niezwykle skomplikowane i może być też tak, że ta istota, która chce chronić człowieka – jeśli tak to nazwiemy – ma do czynienia z innymi istotami, które uniemożliwiają to ostrzeżenie. W świecie duchowym takie konflikty niewątpliwie mogą mieć miejsce. Ale jeśli te złe istoty, jeśli mogę się tak wyrazić, nie mają szczególnego interesu w tym, by powstrzymywać to ostrzeżenie, to ono dociera. […] I tak mogą się dziać rzeczy niezwykłe, nawet na zewnątrz; dzieje się tak niezliczoną ilość razy.”