Wycofać się, aby ochronić się przed technologią…
Jest to pierwszy z 8 wykładów wygłoszonych przez Rudolfa Steinera w Dornach, zimą 1914 i 1915 roku. Tytuł, pod którym wykłady te zostały opublikowane, to: Sztuka w świetle Mądrości Tajemnej, po niemiecku wydany jako: Kunst Im Lichte der Mysterienweisheit.
GA 275 w.1 28 grudnia 1914. Intermediarius: B.S.
Wycofać się, aby ochronić się przed technologią … jest ucieczką od przyszłości od karmy która i tak nadejdzie…
Oczywiście mówię to bez najmniejszej implikacji, ani ogólnej, ani szczegółowej, ponieważ mówiąc o czymś takim, od razu otwiera się drogę do wydawania sądów. Arogancja ta polega na tym, że ktoś może sobie powiedzieć: „Muszę się strzec, aby nie wystawiać własnego ciała na działanie tych niszczących sił; muszę ściśle chronić się przed wszelkimi wpływami współczesnego życia, przenieść się do sanktuarium z odpowiednim otoczeniem i ścianami pomalowanymi na kolory odpowiednie dla wrażliwości duchowej, aby żaden z czynników współczesnego życia nie wszedł w kontakt z moją konstytucją cielesną”. Ostatnią rzeczą, jakiej pragnę, jest to, aby to, co mówię, miało taki skutek. Wszelkie pragnienie wycofania się, ochrony przed wpływami nieuniknionej karmy światowej wynika ze słabości.Tylko Antropozofia może uczynić ludzkie serce i wolę wystarczająco energicznymi, aby rozwinąć siłę, która nas uzbraja i wzmacnia w obliczu tych wpływów.Wszelkie rady, aby wycofać się ze współczesnego życia lub zająć się uprawą życia duchowego w cieplarni, nigdy nie powinny znaleźć uznania w naszym ruchu. W prawdziwej kulturze ducha nigdy nie może być mowy o takim postępowaniu. Chociaż jest zrozumiałe, że słabsze natury chciałyby wycofać się ze współczesnego życia do wspólnot, gdzie nie będą przez nie dotknięte, to jednak trzeba podkreślić, że taka postawa nie jest wynikiem siły, lecz słabości duszy. Naszym prawdziwym zadaniem jest wzmocnienie duszy poprzez przenikanie jej impulsami płynącymi z nauki duchowej i badań duchowych, tak aby była ona uzbrojona przeciwko wpływom współczesnego życia, potrafiła się obronić pomimo całego otaczającego ją zgiełku i mogła znaleźć drogę poprzez zgiełk i wrzawę istot arymanicznych do świata duchowo-boskiego.
