Co oznacza bycie człowiekiem…

Rudolf Steiner, GA 10 Droga ku poznaniu wyższych światów. Intermediarius: B.S.

„(…) Zobacz skąpaną w słońcu winorośl, której sok jest uduchowiony w eterycznym słońcu! Jest to obraz procesu oczyszczania i fermentacji „ja”. Pokazuje, jak można przekształcić popędy, gdy są one oczyszczane przez gorzki kryzys życia i rozkwitają jako mądrość wieku. Twoje „ja” nosi w sobie królewską moc, dzięki której możesz przekształcić wszystko, co jest w tobie niższe, i wznieść to na wyżyny. Bez tych popędów nie byłbyś w pełni istotą ludzką, ale musisz je oswoić i udoskonalić w tyglu królewskiej mocy „ja”.Wtedy wydadzą one dla ciebie najpiękniejsze owoce, które w jesieni życia dojrzeją i nasycą się mądrością życia. Rozszerzasz swoją duszę poza nią samą, kiedy współuczestnicząc we wszystkim, co ludzkie, otwierasz swoją jaźń na świat. Bycie człowiekiem oznacza bowiem: przekształcenie królewskiej mocy „ja” w dzielenie się odpowiedzialnością za wszystko, co ludzkie! Wtedy myśl, że jestem tylko członkiem całej ludzkości i jestem współodpowiedzialny za wszystko, co się dzieje, nie będzie mi już obca. Z takim nastawieniem stopniowo zmienia się cały sposób myślenia człowieka.”